Historyczność postaci
Jedyna informacja o mędrcach znajduje się w Ewangelii Mateusza (2,1-12), gdzie nie podano ich liczby. Współczesna egzegeza, badając w sposób krytyczny źródła historyczne i literackie, zwraca uwagę, że opowiadanie Ewangelii Mateusza o pokłonie trzech króli nie ma charakteru ściśle kronikarskiego. Zarówno wśród wiernych jak i uczonych można znaleźć dwie grupy, jedna uznaje, że jest to opowieść o historycznym wydarzeniu, druga, że jest to refleksja na tematy, które mają swój początek w Starym Testamencie[4].
Bibliści skłaniają się do uznania tego opowiadania za literacką formę katechetyczną, wskazują, że ma ono za zadanie wyjaśnić tajemnicę osoby historycznego Jezusa jako spełniającego proroctwa starotestamentalne o mesjaszu. W świetle tego wydaje się, że trzej magowie nie byli postaciami historycznymi. Raymond E. Brown wskazuje na brak odniesień w innych źródłach ewangelicznych i poza-ewangeliczych do takich niezwykłych wydarzeń astronomicznych, jak zadziwiająca wędrówka gwiazdy. Nie ma też w opisach o dojrzałej działalności Jezusa najmniejszego odniesienia do Jego pobytu nad Nilem. Również Łukaszowe opowiadanie o dzieciństwie Jezusa nie harmonizuje z pobytem Jezusa w Egipcie. Uczony ten skłania się do uznania, że opowiadanie o Trzech Królach to chrześcijański midrasz[4]. Również X. Léon-Dufour SJ zwraca uwagę, że formy literackie używane w częściach ewangelii opisujących dzieciństwo Jezusa są odmienne od tych, które mówią o jego publicznej działalności. Ewangelie dzieciństwa nie czerpały informacji o wydarzeniach z pierwszych lat życia Jezusa od świadków naocznych, chyba że tym świadkiem była sama Maria – pochodzą natomiast ze źródeł judeo-chrześcijańskich. Opowiadanie Ewangelii Mateusza o pokłonie magów wydaje się być rodzajem katechetycznego pouczenia o znaczeniu i misji Jezusa narodzonego z Maryi Dziewicy, ułożonego na wzór żydowskich midraszy. Midrasz to opowiadanie służące w Izraelu do wyjaśnienia znaczenia interwencji zbawczych Boga w historii Izraelitów, by przekazywać wiarę z pokolenia na pokolenie. Według badań historyczno-krytycznych opowiadanie ewangelisty Mateusza o magach było najprawdopodobniej wzorowane na midraszu o Mojżeszu w Egipcie, dobrze znanym w czasach, gdy powstawała Ewangelia Mateusza. Midrasz ten zachował się w dziele historyka żydowskiego Józefa Flawiusza (37–94 n.e.): Dawne dzieje Izraela (znane też jako Starożytności żydowskie)[5]. Porównanie treści tego midraszu z treścią opowiadania o pokłonie trzech króli i ich wizycie u króla Heroda pokazuje paralele między Jezusem i Mojżeszem oraz między Herodem i faraonem – obaj władcy np. decydują się zabić niewinne dzieci. Widoczna jest także zależność Mateusza od Księgi Wyjścia 4, 19-20:
Znaczenie teologiczne i liturgia
Teologia
Opowiadanie św. Mateusza ma zasadnicze znaczenie teologiczne. Ukazuje, że Jezus od momentu urodzenia jest zapowiedzianym mesjaszem i że Jego misja jest uniwersalna, ogólnoświatowa. Pokłon trzech magów jest symboliczną zapowiedzią uznania przez świat pogański w Jezusie pomazańca-władcę wszystkich narodów, posłanego przez Boga. Reakcja przerażenia Heroda i „całej Jerozolimy” jest symbolicznym wyrazem stosunku władców tego świata wobec Władcy-Pomazańca Pańskiego, którego zapowiadał m.in. Psalm 2:
Dlaczego narody się buntują,
czemu ludy knują daremne zamysły?
Królowie ziemi powstają i władcy spiskują wraz z nimi
przeciw Panu i przeciw Jego Pomazańcowi (…)
Przecież Ja ustanowiłem sobie króla na Syjonie,
świętej górze mojej.
Ogłoszę postanowienie Pana:
Powiedział do mnie:
Tyś Synem moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem.
Żądaj ode Mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo
i w posiadanie Twoje krańce ziemi.(…)
A teraz, królowie, zrozumcie,
nauczcie się, sędziowie ziemi!
Służcie Panu z bojaźnią
i Jego nogi ze drżeniem całujcie (…).
W rozumieniu ewangelisty Mateusza pradawny plan zbawienia świata, wszystkich narodów, który Bóg stopniowo realizował poprzez Naród Wybrany Izraela, osiągnął swój ostatni etap wraz z dziewiczym poczęciem i narodzeniem Jezusa-Zbawiciela przez Marię z Nazaretu. Trzej magowie jako przedstawiciele świata pogańskiego przybyli do dziewiczej matki Marii, przebywającej w domu razem z dziecięciem Jezus i upadli na twarz (gr. proskynéo, por. Mt 4,10), oddając Mu cześć królewską i boską jako Mesjaszowi żydowskiemu. Rozpoznali obecną w nim tajemnicę zbawiającego Boga (por. 2 Kor 5,19; por. Kol 1,19). Dary, które przynieśli, w opowiadaniu Ewangelii Mateusza są wzorowane na zapowiedziach psalmu 72,10 oraz na proroctwie Księgi Izajasza 60,6[8][9].
Liturgia
Liturgiczną celebracją złożenia hołdu magów pogańskich Jezusowi, w Kościele katolickim jest uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzona 6 stycznia – w Polsce nazywana potocznie świętem Trzech Króli.
W Cerkwi prawosławnej Objawienie Pańskie świętuje się jako Epifanię lub święto Jordanu, jedno z 12 głównych świąt, 19 stycznia (w XX i XXI w.) według obowiązującego kalendarza gregoriańskiego, co odpowiada 6 stycznia według prawosławnej liturgii posługującej się kalendarzem juliańskim.
Opis pokłonu w Ewangelii Mateusza
Opis pokłonu Mędrców znajduje się tylko w Ewangelii Mateusza (Mt 2,1-12)[10].
Ewangeliczna historia Mędrców (astrologów, magów) opowiada o cudzoziemcach (ich liczba nie jest znana – w przekazach biblijnych mówi się jedynie o trzech darach i to na tej podstawie wysnuwa się potocznie przyjętą liczbę trzech mędrców)[11], którzy, wiedzeni gwiazdą, wyruszyli w drogę do Betlejem, które wyznaczyli jako miejsce narodzin na podstawie proroctwa w Księdze Micheasza (Mi 5, 1)[12], aby złożyć pokłon i dary narodzonemu królowi żydowskiemu. Po drodze wstąpili na dwór Heroda. Ten, usłyszawszy nowinę, w narodzonym upatrywał rywala. Mędrcy według ewangelii weszli do domu, w którym przebywali Maria i Józef z Jezusem, ofiarowali mu mirrę, złoto i kadzidło (kadzidło i mirra była wówczas w cenie złota, tę aromatyczną żywicę z rzadkich drzew palili w swoich pałacach jedynie najzamożniejsi ludzie). Otrzymawszy podczas snu wskazówkę, aby nie wracali do Heroda, pielgrzymi wyruszyli z powrotem do swych krajów inną drogą.