Ministerstwo Rozwoju pracuje nad projektami pod nazwą „Impuls dla Gospodarki”. Jeden z projektów zakłada pomoc najemcom mieszkań z najpoważniejszymi problemami finansowymi spowodowanymi pandemią. Osoby te będą mogły ubiegać się o maksymalnie 75 procent dopłaty do czynszu, nie więcej jednak niż 1500 złotych miesięcznie. Dopłaty obejmą wszystkich najemców niezależnie od tego, czy korzystają z mieszkań komunalnych, towarzystw budownictwa społecznego, spółdzielczych czy też wynajętych od osób prywatnych lub firm.
Najemca, który będzie chciał skorzystać z pomocy, będzie musiał najpierw wystąpić o przyznanie dodatku mieszkaniowego do gminy. Jeżeli go otrzyma, dodatek ten pokryje część wydatków mieszkaniowych, a resztę pokryje dopłata od państwa. Dopłata taka będzie przysługiwać przez 6 miesięcy.
Najemcy będą zobowiązane do wykazania, że w ostatnich trzech miesiącach ich średni miesięczny dochód nie tylko upoważnia do otrzymania dodatku mieszkaniowego, ale też był o co najmniej 25 % niższy niż w 2019 r. (np. na podstawie PIT za 2019 r.). Dodatek mieszkaniowy powiększony o dopłatę będzie przysługiwał, jeżeli najemca był najemcą lokalu mieszkalnego przed 14 marca 2020 r.
Jeśli parlament się zgodzi, to taki program miałby się rozpocząć już od 1 lipca, przy czym zaproponowano, aby zarówno dodatek, jak i dopłata mogły zostać przyznane nie tylko na pokrycie opłat przyszłych, ale i za okres ubiegły, nie wcześniejszy jednak niż od 1 marca 2020 r.